Witajcie!
„Sponsor ? „
Długo się zbierałem, żeby napisać ten wpis, ale znalazłem wreszcie czas ienergię, by to ładnie ubrać w słowa. Jak już pewnie zauważyliście wchodząc z Facebooka na bloga, pojawiła się reklama. ,,Okej” – każdy z was sobie słusznie pomyśli, ,,Pan Jagoda wreszcie dopiął swego, będzie czerpał kabonę z pisania”.
Czy ktoś będzie chciał wierzyć, czy nie, celem, który założyłem sobie na samym początku, kiedy zacząłem pisać było zupełnie coś innego.Mianowicie cel był taki, żeby w pewnym momencie móc coś dać wam, wam czytelnikom. Wiem, że brzmi to tak, że ciężko w to uwierzyć, ale tak jest. Sklep CrossRunShop, którego reklama widnieje powyżej, z którym nawiązałem współpracę zagwarantował mi to na czym najbardziej mizależało. Mianowicie część z was za indywidualne treningi ze mną, jeżeli chodzi o prace u podstaw czyli prace nad techniką biegania, płaci. Pewnie będzie też taka grupa, która z tego nie zrezygnuje i cały czas będziechciała mieć indywidualne zajęcia, ale zależało mi, aby takie treningi były otwarte i dostępne dla każdego. Dostałem gwarancje, że będę mógł prowadzić dla wszystkich chętnych zajęcia zorganizowane dwa razy wmiesiącu (częściej w mojej opinii nie ma sensu, bo i tak największą pracę macie wykonać po naszych wspólnych zajęciach – każdy dostanie pracę domową i niestety osoby, które nie będą realizowały tego… ). To było dla mnie najważniejsze i chłopaki z CrossRunShoptakże byli tym faktem zadowoleni. O samych treningach niebawem troszeczkę więcej wam powiem. Mam wielka prośbę do tych osób, które już miały ze mnątreningi, aby napisały kilka słów o tym jak to wygląda, żeby zachęcić te osoby, które chciały by coś u siebie zmienić, coś poprawić, możezastanowić się nad tym, czy kontuzji które się przydarzają mogło by nie być, lub być ich mniej. Będę wdzięczny za każdy komentarz.
Więcej konkursów
Zależało mi też na tym aby takich konkursów jak ten ostatni było więcej.Żebyście przynajmniej raz w miesiącu, zbytnio się nie wysilając, czytającmoje wpisy, mieli możliwość wygrania czy to książki o tematyce biegowej, czy to deseczki, czy jakiejś suplementacji co CrossRunShop także zagwarantował z czego nie ukrywam bardzo się cieszę. Odnośnie samychtreningów to nie ustaliliśmy jeszcze jak to do końca ma wyglądać. Zobaczymy czy będzie się to odbywało cyklicznie dla jakiejś zamkniętejgrupy przez okres trzech miesięcy, czy będzie to w formie otwartej, możeco dwa tygodnie, a może co tydzień. Zobaczymy. Nie wiemy też na tęchwilę jak duże będzie zainteresowanie. Czy na taki trening przyjdzie dziesięć osób tak na trening grupowy, który prowadzę, czy będzie was zdecydowanie więcej. Pomysłów jest więcej na tę chwilę. Na przykład, aby na treningu pojawiał się fizjoterapeuta, do którego mielibyście dostęp,któremu moglibyście zadać pytania, lub żeby po pierwszym treningupodzielić was na dwie grupy- początkująca i trochę bardziej zaawansowana. Wtedy jedna grupa ćwiczyła by w jednym tygodniu, a druga w następnym. Pomysłów jest wiele, ale nie ustaliliśmy jednak schematu jak ma to wyglądać na chwilę obecną. Jedno jest pewne, ruszymy na pewno przed wakacjami. Czasu zostało nie wiele więc na pewno niebawem was o tym poinformujemy. Fajnie to się zbiegnie. O tym jeszcze trochę więcej powiem w poście o tym dlaczego warto zadbać otechnikę, ale na tą chwile żeby was do tego troszkę zachęcić to tyle.
Większość z was w czerwcu zakończy okres startowy. Będziecie mieli jakiś czas żeby zastanowić się nad tym co dalej . Może będzie to dobry czas na to, aby coś zmienić, więc bądźcie czujni, czytajcie kolejne wpisy co nowego jeszcze szykuje, co będzie miało także do czynienia ze współpracąz CrossRunShop. Będziemy starali się razem raz na dwa tygodnie, możeczęściej, robić wideokonferencje wspólnie z fizjoterapeutą, na którejmoglibyście online zadawać pytania. Pierwsza taka konferencja będziemiała miejsce dokładnie w przyszły piątek czyli 3.06.2016 o godzinie 18.00. Będzie dotyczyła tematu czy biegania też trzeba się uczyć i w odniesieniu do olbrzymiej ilości kontuzji, które w zasadzie nawiedza większość biegaczy. Będziemy się nad tym zastanawiać. Jestem pewien, że z współpracy z CrossRunShop będą płynęły dla was jeszcze inne korzyści.Na ta chwile nie jestem w stanie powiedzieć jakie, ale biorąc pod uwagę pomysłowość Piotra, Witka i całej reszty bandy, jak i mojej skromnej osoby, na pewno coś sensownego wymyślimy. A z Mariuszem Ubychem (FIZJOBIEGA) mamy pomysł na pokazanie jak biegać poprawnie tymosobom, które nie będą miały czasu, albo nie będą mogły uczestniczyć w treningach. Postaramy się stworzyć swego rodzaju platformę, która pokieruje was krok po kroku, aby moc przy pomocy komputera i internetu samemu ułożyć sobie trening techniki. Wiem, że dla wielu osób jest toważne, gdyż pisaliście do mnie w tej kwestii, szczególnie osoby, które są spoza Łodzi. Jeżeli na tym etapie macie do mnie jakieś pytania, ba, jeślimacie pomysły co moglibyśmy wspólnie dla was zrobić, na czym wamzależy to też dobry moment na to żeby ten temat poruszyć. Podpowiedzieliście mi wiele ciekawych pomysłów za co jestem wdzięczny,więc liczę na wasza kreatywność. Tym bardziej, że to wy będziecie z tego korzystali. Jeżeli coś nie wyjdzie – okej, trudno. Ale może wyjdzie więc naprawdę, jeśli macie jakieś, nawet szalone, pomysły, dzielcie się nimi w komentarzach Może coś z tego wyjdzie. Na ta chwile to chyba tyle.Przypominam wszystkim, którzy nie wzięli jeszcze udziału w moimkonkursie, w którym jest do wygrania kilka nagród, to jest pierwszy wynik owoc naszej współpracy z CrossRunShop to zapraszam. Trzeba wytypowaćmój wynik netto w sobotnich zawodach, do których od czasu maratonu dość starannie się przygotowywałem. Nagród jest kilka, więc zwycięzcówtez będzie kilku. Warto się zabawić. Tym czasem życzę wszystkim udanegodługiego weekendu. Tym, którzy startują – super czasu. Mam nadzieje, żepogoda nie pokrzyżuje nam planów. Każdy zrobi życiówkę, ale przede wszystkim ukończy zdrowy i uśmiechnięty. Niestety u mnie z tym zdrowiem było troszkę krucho. Najpierw mocne ataki alergii, którezakończyły się braniem sterydów, a ci co regularnie śledzą bloga wiedzą, że zabawy z córka mogą skończyć się prawie tragicznie. Pozdrowienia serdeczne.
A na koniec wielka prośba. CrossRunShop może Wam zapewnić o wiele więcej, tylko potrzebuję Waszej pomocy. Wejdźcie na ich fanpejdż
CrossRunShop i polubcie. To nic nie kosztuje, a pomożecie im jak i mnie, a pośrednio także sobie ?
czekam na Wasze komentarze, pomysły ? dajcie znać, że czytacie.
Do napisania, zobaczenia, usłyszenia – bądźcie zdrowi
Pan Jagoda