Tym wpisem rozpoczynamy miesięczny cykl wpisów dotyczących oddechu i jego wpływu na życie naszych pociech.

Najczęściej jest tak, że zwracamy uwagę na wszystko co tyczy się naszych dzieci, ale coś bez czego nie jesteśmy w stanie wytrzymać kilku minut, czyli oddechu już nie, gdyż przecież to coś tak naturalnego, że każdy umie to robić, każdy umie oddychać.

Tak, każdy oddycha, ale niestety większość z nas oddycha nieprawidłowo.

Po przeczytaniu tego wpisu, będziecie mogli sami sprawdzić, czy Wasze pociechy oddychają prawidłowo, a w kolejnych pokażę Wam (a w jednym pokażemy wraz z moją 6letnią córeczką Lidią) jak ćwiczyć z dziećmi oddech.

Skąd w ogóle pomysł na to, aby zadbać o prawidłowy oddech u Lidii? Gdy udawałem się na kurs instruktorski metodą Bytejki, zabrałem na niego żonę, która ma wykształcenie medyczne, aby sprawdzała, czy prowadzący mają rację i nie plotą głupot. A, że nie mieliśmy z kim na te 4 dni zostawić córeczki, zabraliśmy ją z nami. I to był strzał w dziesiątkę.

W trakcie kursu odbywały się każdego dnia godzinne zajęcia dla dzieci. Jak tylko dojechaliśmy, trochę zmęczeni podróżą Lidka usnęła żonie na ramieniu i… zaczęła chrapać tak, że wszyscy słyszeli. Oddychała z otwartymi ustami. Na co wcześniej nie zwracaliśmy w ogóle uwagi, ale tak samo oddychała podczas oglądania bajek, zabaw w przedszkolu, czy słuchania rodziców.

Lidka stała się “gwiazdą” całego kursu co rusz doprowadzjąc całą salę do śmiechu, gdyż będąc najmniejszym dzieckiem starała się dorównać czasami dzieciom o 10 lat starszym.

Wystarczyły cztery dni, cztery godziny szkolenia, a w zasadzie zabawy, bo dzieci świetnie się bawiły, aby ostatniego dnia, kiedy my mieliśmy zakończenie kursu, Lidia grając w War Crafta na telefonie (żarcik 🙂 ), sprawiła, że prowadzący po angielsku cały kurs Patrick McKeown, poprosił, aby wszyscy się na nią spojrzeli. Zrobiliśmy to. Lidia nie wiedziała, że mówi on akurat o niej. “Zwróćcie uwagę, jest na sali jedna mała dziewczynka, która grzecznie siedzi i ma usta zamknięte i nie chrapie”. Wtedy buchnęliśmy śmiechem i zdezorientowana Lidka zapytała wzruszonego tatę, dlaczego wszyscy się tak dziwnie na nią patrzą?

Teraz to na mnie spoczywa odpowiedzialność na tym, aby Lidka prawidłowo oddychała, aby robiła ćwiczenia oddechowe.
W tym momencie możesz sądzić, że akurat Twoje dziecko oddycha prawidłowo, nie oddycha nadmiernie, że zawsze oddycha tylko nosem.

U dzieci nadmierne oddychanie przejawi się bardzo subtelnie, jest ono ukryte, dlatego trudno jest je zauważyć.Ale mamy na szali zdrowie naszych pociech, więc na najbliższe dni zostańcie Sherlock’ami Holmsami i najwybitniejszymi badaczami oddechów Waszych dzieci.

A teraz po czym możemy poznać, że oddech jest nieprawidłowy? Typowymi objawami nadmiernego, nieprawidłowego oddychania u dzieci, nastolatków, a także i dorosłych (więc przy okazji sprawdź jak to wygląda u Ciebie), którzy trafiają do mnie na zajęcia są:
oddychania przez usta
słyszalny oddech w czasie spoczynku
regularne wzdychanie
częste wzdychanie nosem
nieregularny oddech
nieświadome wstrzymywanie oddechu
nabieranie dużych wdechów przed mówieniem!
ziewanie z dużymi oddechami
wyraźne ruchy klatki piersiowej
ruchy ramion podczas oddychania
wyraźne ruchy oddechowe
wytężony oddech
ciężki oddech w nocy

Ile z tych objawów zaobserwowałeś u swojego dziecka? A ile z nich tyczy się Ciebie?

Myślę, że to najlepszy czas aby to zmienić. Śledźcie kolejne posty, a gwarantuję Wam, że życie Waszych pociech mocno się zmieni… na lepsze. Będziemy poruszali tematy wpływu oddechu na koncentrację (no jak jest z uważnością Twojego dziecka, słabo co nie?), będę pisał o tym w jaki sposób w pięć minut odblokować nos naszych dzieci nawet gdy mają wielki katar, pokaże Ci jak ćwiczyć ze swoim dzieckiem, oraz jak przy pomocy poprawnego oddechu oddechu możesz zadbać o prawidłowy rozwój twarzoczaszki i zaoszczędzić kilkanaście tysięcy złotych na aparacie na zęby, bo tylko 5% dzieci ma krzywe zęby z powodów genetycznych, u reszty niestety całość funduje nam nieprawidłowe oddychanie.

Zainteresowani? Zaintrywowani? Jeśli tak to podzielcie się w komentarzach co zaobserwowaliście u swoich pociech.

Tak więc do dzieła. Lajkujcie, komentujcie, udostępniajcie.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

Maciej Jagusiak
Certyfikowany instruktor oddychania metodą Butejki